czwartek, 25 czerwca 2015

Rozdział 25-Gratulację. cz.2

 
Zostaw komentarz. To mnie motywuje.
Ten rozdział dedykuje moim dwóm małpom, Darii i Moni :*


Szybko schowałam twarz, żeby Leon nie zobaczył jak się rumienię. 
-Oj Violuś... Nie chowaj twojej ślicznej buźki, bo i tak wiele razy widziałem jak się rumienisz. Wiedziałaś, że rumienisz się nawet przez sen?

-Serio?
-Tak, a jak ślicznie mówisz moje imię gdy śpisz. Jestem ciekawy co ci się śni, że tak często wypowiadasz moje imię i się rumienisz.-Teraz to spaliłam takiego buraka jak nie wiem co. Przecież Leon nie może się dowiedzieć co mi się śni...Z nim w roli głównej. Nie może i tyle.
-Mam pytanie.
-Jakie?
-Co ci się śni ze mną?
-Ee...yy...No ten tego, jakby to powiedzieć?  Eeeee..... Jak my ten... Sam wiesz co.-Powiedziałam szybko.
-To jest to co ja myślę?-Poruszał zabawnie brwiami.
-Tak...
-Chciałbym, żeby te twoje sny były prawdziwe, skoro codziennie ci się to śni.-Popatrzyłam na niego zszokowanym wzrokiem.
-I co pieprzył byś mnie codziennie?
-Nie.
-Jak nie?
-Bo ja bym się z tobą kochał codziennie.-Odparł i mnie pocałował.

Następnego dnia
Wypisali mnie już ze szpitala. Z dzieckiem jest wszystko w porządku. Tylko jak ja powiem to mamie? Coś wymyśle. Wchodzimy z Leonem do domu, a gdy byliśmy już w środku Francesca i Lara rzuciły się na mnie tak jakby nie widziałyby mnie z dwa lata.
-Violu i jak?
-Wszystko w porządku. A i jeszcze jedno zostaniecie ciotkami.
-Co?! Czyli Leon ojcem?!
-Nie dziadkiem. No jasne, że ojcem.
-Leon!
-Tak?-Rzucił wychylając się z kuchni.
-Chodź no tu.
-O co chodzi?
-Coś zmajstrował?
-Ja?
-Nie ksiądz. Tak ty.
-Nic.
-Jak to nic?
-No nic. Ale powiecie mi wreszcie o co chodzi?
-Czyli już nie wiesz jak się dzieci robi?
-Aa...! O to wam chodzi!
-Olśniło cię. 
-No tak jak Vils wam mówiła. Będziecie ciotkami.
-Masz Lara.-Powiedziała Fran dając Larze 50 złoty.
-Eee... Dlaczego dałaś jej 50 złoty?-Zapytałam po chwili.
-Bo się założyłyśmy.
-Ale o co?
-O to, która będzie miała rację. Lara powiedziała, że Leon z tobą będzie mieć dziecko przed ślubem, a  ja mówiła, że będziecie mieć po ślubie.
-Aha. Fajnie wiedzieć.

~~~
Witam was w drugiej części rozdziału
25!
(Dla spostrzegawczych. Kto zauważył, że w ostatnim rozdziale
napisałam sześć komentarzy rozdział 26, a nie sześć komentarzy
druga część rozdziału 25? xD)
Tego do góry nie będę komentować pozostawiam to wam ^^
Rozdział pojawia się dzisiaj, ponieważ nie będzie mnie w weekend.
8 komentarzy=Rozdział 26
Setka :D

6 komentarzy:

  1. Och Darioo <3
    Jakaś ty kochana...
    JA I DEDYKACJA?

    Dobra mniejsza ;*
    Rozdział Cudny :D
    I ten zakład o 50 zł <3
    JA TEŻ CHCE <3

    Talentu do pisania to ja nie mam małpko... :D
    DO ZOBACZENIA, Blanco.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział :)
    I ten zadkład xd
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział :)
    I ten zadkład xd
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale dni spóznienia :(
    Ale cudny!
    To mój pierwszy skomentowany post na tym blogu. A każdy jest przeczytany!
    Kochana zakochałam się w tym blogu. Jest na prawdę cudny.
    ten blog jak i rozdział.
    Nie, nie podlizuję się xD
    Leon "coś" zmajstrował haha!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne! czekam co dalej :D btw. bycie ciocią jest super! sama nią jestem :) mega fajne uczucie ;)
    Wpadnij do mnie :)

    http://jorgemyuniverse.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Cuuudo *-*
    Zapraszam do mnie na nowy rozdział.
    http://zycie-po-smierci-sie-nie-konczy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Każdy Wasz komentarz wywołuję uśmiech na mojej twarzy oraz motywuję do dalszego pisania, za co Wam serdecznie dziękuję! ❤

Statystyka

Informacje

Blog opowiada o losach bohaterów serialu "Violetta". Nie jest odwzorowaniem serialu.

Rozdziały są publikowane w każdą niedzielę.


Szablon widnieje od 12.08.2015 r.

Wykonał go mój grafik.
Treść zawiera wulgaryzmy, bez treści erotycznej.

Kontakt:
setka.verdas@o2.pl
Data założenia bloga: 21.02.2015 r.
Tytuł aktualnego opowiadania: "In My Dreams"


Pozdrawiam, Daria.

Obserwatorzy

Moja lista blogów, które czytam ^^

Tłumacz! ;D

© 2015 Daria Jorgistas
BDSGN