niedziela, 8 lutego 2015

Rozdział 10-Głupota boli?

        *Leon*
Nie umiałem zasnąć więc postanowiłem pójść do kuchni po szklankę wody. Wyszedłem po ciuchu tak, żeby nie obudzić mojej Violci. Gdy wszedłem do kuchni i zapaliłem światło wyciągnąłem szklankę z szafki i nalałem do niej wody. Usłyszałem, że ktoś idzie w stronę do wcześniej wymienionego pomieszczenia. Okazało się, że ta osoba to moja siostra Fran.-Co ty tu robisz?-Pyta zdziwiona.-Nie umiałem zasnąć więc przyszedłem po szklankę wody, a teraz ja się zapytam. A ty co ty tu robisz?-Odparłem.-Też nie umiałam zasnąć i też przyszłam po szklankę wody.-
Odpowiedziała na moje pytanie.-Więc miedzy nami jest więź rodzeństwa.-Powiedziałem z uśmiechem.-Mam pytanie.-Mówiła dalej.-Tak? Jakie?-Zapytałem, bo byłem bardzo ciekawy co chce wiedzieć.-Głupota boli?-Gdy to powiedziała wybuchła śmiechem.-Wiesz co nie było innego pytania?
-A jakie miałam zadać hm... Co miałam zapyatć czy zamierzasz spędzić z Violą czas do końca życia?
-To pytanie byłoby lepsze.
-Tak wiem, że twoja  odpowiedź brzmiałaby "nie".
-Wręcz przeciwnie.-W tedy zdałem sobie sprawę, że wygadałem się przed siostrą.-Co powiedziałeś?! Czyli zamierzasz się jej oświadczyć?-Pytała z nie dowierzaniem.-Tak... Tak! Dobrze słyszysz.
-Przepraszam...-Odparła nieśmiało.-Za co mnie przepraszasz?
-Za to, że ci ubliżałam przez całe życie, za to, że mówiłam przed każdym, że jesteś nie odpowiedzialny. Teraz dopiero zdałam sobie sprawę, że tak na prawdę jest na odwrót. To ja mam 20 lat, to ja mieszkam jeszcze z rodzicami, to ja nie mam drugiej połówki, to ja nie mam pracy i to ja ci zazdrościłam wszystkiego. A tak naprawdę to ja jestem ta nie odpowiedzialna, a nie ty...-Powiedziała ze łzami w oczach, a ja słuchałem jej wypowiedzi ze zdziwieniem. Do tej pory myślałem, że tego nigdy nie usłyszę z jej ust.-Wybaczysz mi jeszcze? Co ja gadam na przeprosiny jest już za późno. To, że powiem przepraszam nie zmieni tego ubliżania przez te wszystkie lata.-Mówiła nadal.-Fran...Na przeprosiny nigdy nie jest za późno. I tak wybaczam ci to wszystko.-Odparłem, a ona momentalnie przytuliła się do mnie.-A tak z ciekawości zapytam. Pokarzesz mi pierścionek zaręczynowy? Czy go jeszcze nie kupiłeś?
-Tak kupiłem i tak pokaże ci go, ale jest jeden warunek nie możesz powiedzieć o tym Violi.-Szatynka tylko pokiwała twierdząco głową. Podszedłem do mojej marynarki i wyciągnąłem z niej małe czerwone pudełeczko. Kupiłem pierścionek wczoraj i nie zdążyłem go schować. Dałem mojej siostrze pudełeczko, a ona w 5 sekund je otwarła.-On jest prześliczny! Chciałabym dostać taki od swojego 
chłopaka, którego nie mam.-Powiedziała.-Dobra pokazałem ci go, a teraz idziemy spać.-Nic nie odpowiedziała tylko pokiwała twierdząco głową i zniknęła. Poszedłem do naszej tymczasowej sypialni i położyłem się obok mojej ukochanej.



*Następny dzień, Violetta*
    Obudziłam się obok Leona, który wciąż słodko śpi postanowiłam go obudzić.-Leon wstawaj na śniadanie!-Krzyknęłam.-Jeszcze 5 minut kochanie...-Usłyszałam jego odpowiedz pomyślałam, że postanowił zmienić swoje codzienne mamrotanie pod nosem. Zrobiłam to co zawsze usiadłam na nim i zaczęłam namiętnie całować.-Już wstaje!-Odpowiedział zdezorientowany, a ja zaczęłam się śmiać.-Co jest na śniadanie?-Pytał.-A  buziak na dzień dobry to gdzie?-Zapytałam smutnym głosem, ale tak na prawdę to chciało mi się śmiać. Dał mi buziaka, a w tym samym momencie do pokoju weszła jego siostra.-Mama kazała mi powiedzieć, że...Oj nie przeszkadzam?-Powiedziała Lara.-Nie, nie przeszkadzasz.-Odparłam z uśmiechem.-No, więc co chciałaś nam powiedzieć?-Wtrącił się Leon.-A tak! Mama kazała mi zawołać na śniadanie.-Powiedziała i wyszła z sypialni. Wraz z Leonem poszliśmy się ubrać i zeszliśmy na dół na śniadanie.
___________________________________________________
Witam dziś tak na szybko napisałam rozdział! Za wami już 10!!
Powiem krótko 
CZYTASZ=KOMENTUJESZ=CZEKASZ NA NEXT!!!!!!!!!

W dzisiejszym rozdziale Leon rozmawia szczerze ze swoją siostrą. Przy okazji wygadał się, że planuje oświadczyć się Violi. Leon pogodził się z Fran. Lara wchodzi do sypialni Violi i Leona i nie wiadomo co mogła sobie w tym momencie ubzdurać. Co będzie dalej???

Setka :D   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy Wasz komentarz wywołuję uśmiech na mojej twarzy oraz motywuję do dalszego pisania, za co Wam serdecznie dziękuję! ❤

Statystyka

Informacje

Blog opowiada o losach bohaterów serialu "Violetta". Nie jest odwzorowaniem serialu.

Rozdziały są publikowane w każdą niedzielę.


Szablon widnieje od 12.08.2015 r.

Wykonał go mój grafik.
Treść zawiera wulgaryzmy, bez treści erotycznej.

Kontakt:
setka.verdas@o2.pl
Data założenia bloga: 21.02.2015 r.
Tytuł aktualnego opowiadania: "In My Dreams"


Pozdrawiam, Daria.

Obserwatorzy

Moja lista blogów, które czytam ^^

Tłumacz! ;D

© 2015 Daria Jorgistas
BDSGN